To pytanie było przedmiotem wystąpienia francuskiej etolog Hélène Roche w czasie kwietniowego sympozjum French Equine Ethology Day w Saumur, które zrelacjonował portal „The Horse”. Do jakich wniosków skłoniła się francuska badacz?
Zdaniem Hélène Roche ciężkim grzechem właścicieli koni jest postrzeganie świata i widzenie konia wyłącznie przez pryzmat swoich odczuć. Przypomniała, że nasz – ludzki punktu widzenia, nie jest zbieżnym z końskim postrzeganiem świata. Baczni obserwatorzy zauważą, kiedy ich konie swoim zachowaniem manifestują objawy boksowej depresji (temat ten poruszyliśmy w materiale „Depresja nie omija koni„). Apatia, brak reakcji na bodźce zewnętrze, a także bardzo charakterystyczna postawa z szyją opuszczoną do poziomu końskiego grzbietu – to tylko część z symptomów wymienionych przez francuską badaczkę. Według Hélène Roche niepokojącymi objawami „braku szczęścia” powinny być dla właścicieli koni nasilające się u naszego wierzchowca 'złe' nawyki. Wśród sztandarowych wymieniła takie narowy jak – łykanie, tkanie, obgryzanie lub nadmierne lizanie elementów boksu.
Z drugiej strony wiele koni chętnie wraca z padoków do stajni – według etolog nie można tego odczytywać, jako tęsknoty za boksem. Hélène Roche zwróciła uwagę na wiele czynników wpływających na chęć powrotu do stajni – często wynika to z relacji stadnych, braku suchego schronienia na pastwisku czy chęci ucieczki przed męczącymi konie owadami. „Jeśli chcesz, aby padok był miejscem przyjemnym dla Twojego konia, nie możesz go rozważać w kategoriach kilku jardów kwadratowych otwartej przestrzeni”- podkreśliła badaczka. Jej zdaniem boks z zabawkami i piłkami nie jest w stanie zastąpić pobytu na odpowiednio dużym i urozmaiconym padoku, a także nie będzie właściwym substytutem dla relacji stadnych z innymi końmi.
Okazuje się, że jest jeden gadżet, który ewidentnie sprawia satysfakcję naszym koniom- w ocenie Hélène Roche są to tzw. drapaki. Patrząc na filmy opublikowane w serwisie YT – zdecydowanie podzielamy tą opinię.
4 komentarze
Super patent z tymi drapakami 🙂
Właśnie przypomniałam sobie o istnieniu tzw. czochradeł dla bydła i koni-swoją drogą nazwa CZOCHRADŁO numer jeden!
Chyba pora zamontować takie w boksie lub na padoku 😉
http://www.delaval.pl/About-DeLaval/DeLaval-Newsroom/?nid=9189
ja znalazłam jeszcze taki patent https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/2d/2f/d6/2d2fd666f2e075f25d7d059f0b640ac5.jpg
No wlasnie cos takiego chodzi mi po głowie 😛
Zróbmy taki 😁😁